Jakiś czas temu pisałam już o mojej jesiennej pielęgnacji cery. Jednak nie wszystkie wskazówki, którymi nieśmiało się z Wami podzieliłam sprawdzą się zimą. Dlatego postanowiłam rozszerzyć wpis o kolejną porę roku, chyba najbardziej problematyczną dla naszej skóry, a już szczególnie dla cery suchej. Wpływ mają niskie temperatury na zewnątrz, to oczywiste, ale także ogrzewane pomieszczenia, w których jest niska wilgotność. Nie tylko skóra twarzy jest narażona na te niesprzyjające warunki. W moim przypadku to także problem z spierzchniętymi ustami, czy niezwykle suchymi dłońmi.
Zimowa baza pielęgnacyjna
Pierwszym obowiązkowym etapem mojej pielęgnacji jest oczyszczanie skóry. Zimą stawiam jednak na mleczny żel do mycia twarzy (ZIAJA, ok. 9 zł), który już na wstępie doskonale nawilża moją cerę. W ekstremalnych przypadkach wysuszenia skóry, przemywam cerę płynem micelarnym do cery suchej, o którym już pisałam. Zainteresowanych odsyłam do wcześniejszego wpisu, który podlinkowałam na początku wpisu.
Dodatkowym etapem, który od niedawna wprowadziłam jest stosowanie hydratora (HADA LABO TOKYO Lotion No.1 Super Hydrator, ok. 50 zł). Post na jego temat pojawił się już jakiś czas temu. Zawiera kompilację kilku rodzajów kwasu hialuronowego, dzięki którym naprawdę intensywnie nawilża naszą twarz.
W okresie zimowym warto zainwestować w naprawdę dobry krem, który w swoim składzie ma więcej składników tłuszczowych niżeli wody. Dzięki temu po odparowaniu cieczy krem nadal pozostaje na powierzchni cery i tworzy warstwę ochronną. W moim przypadku doskonale sprawdza się krem marki DERMIKA z linii Lipid Intelligence ( ok. 80 zł, ja sama skorzystałam z promocji i dorwałam go za 40). Jest to krem lipidowy, który można śmiało stosować zarówno rano, jak i wieczorem. W moim odczuciu wart jest swojej ceny.
Zimą wzbraniam się przed stosowaniem peelingów i maseczek z dodatkiem kwasów. Stawiam na maksymalne nawilżenie. Dlatego w tym szczególnie trudnym okresie dla naszej skóry sięgam dodatkowo po maseczki nawilżające. Maseczek na rynku jest naprawdę dużo i mamy w czym wybierać. Od siebie mogę polecić maseczkę bionawilżającą Nasycenie marki DERMIKA (ok. 5 zł)
A jakie są Wasze sposoby na zimą pielęgnację?
Koniecznie podzielcie się swoimi doświadczeniami! :)
Ja jakoś nie przepadam za ziają, nie do twarzy, o, do ciała okej, ale do pielęgnacji twarzy nie, unikam, bo seria manuka mnie skrzywdziła i tylko zaszkodziła, zamiast pomóc. Z Hada Labo nic miałam, ale ciekawią mnie ich kosmetyki, chociaż znajdują się jeszcze daleko na mojej wish liście :D
OdpowiedzUsuńProdukty marki ZIAJA dla mnie są idealne, ale myślę, że wszystko zależy od typu cery. Zresztą jak z każdym kosmetykiem - na jednych działa, a na innych nie. ;)
UsuńW zimę stosuje jedynie krem do twarzy nawilżający oraz krem do rąk bo mam strasznie suche. Ale po za tym nie urozmajcam mojej pielęgnacji chodź powinnam. Obserwuje pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Ja również pozdrawiam. ;)
UsuńPodoba mi się ta pielęgnacja, nie za dużo a w sam raz :D Nie widziałam że ta seria kosmetyków z ziai ma takie kosmetyki też
OdpowiedzUsuńCieszę się. :) jest to pewna nowość. Ten żel do twarzy dostępny jest od jakiegoś roku. :)
UsuńChętnie kiedyś przetestuję ten żel do mycia twarzy z Ziaji :D
OdpowiedzUsuńMoje sposoby na zimową pielęgnację są bardzo różne.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ♥
wy-stardoll.blogspot.com
Naprawdę polecam. :)
UsuńLovely seeing your winter skincare must-haves. For me most important is eye,face and lips cream.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Thank you for your opinion. :)
UsuńIndeed, it is also very important to take care of the eye area. :)
Nie znam żadnego z tych kosmetyków. U mnie wszystkie produkty do twarzy z Ziai powodowały jakieś niepożądane efekty ;) Ostatnio staram się urozmaicać pielęgnację cery, ale wciąż jest ona dosyć uboga.
OdpowiedzUsuńNa mnie na szczęście wpływają pozytywnie. ;)
UsuńJa na zimę sprawiłam sobie mocno odżywczy krem z olejem arganowym, a oprócz tego standardowo hydrolat lawendowy, serum i kilka razy w tygodniu maseczka nawilżająca:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis. Będę musiała zapoznać się lepiej z opisywanymi przez Ciebie produktami. Muszę znaleźć cos, co będzie najlepsze do mojego typu skóry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Dziękuję. ;)
UsuńMam nadzieję, że znajdziesz swoje ulubione kosmetyki. ;)
HADA LABO TOKYO Lotion kojarzy mi się chyba miałam
OdpowiedzUsuńU mnie na zimę obowiązkowo tłusty krem do twarzy i do rąk. Często też smaruje się kremem z filtrem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
zimą stosuję kremy do twarzy, pod oczy, w domu wieczorami często robię maseczki. Obowiązkowo krem do rąk.
OdpowiedzUsuńmi niestety kosmetyki ziaji nie służą...
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś próbkę tego kremu lipidowego i jakoś u mnie się nie sprawdził. Był mega wydajny ale nie utrzymywał mojej skóry w dobrym stanie. Co do ziaji, też uwielbiam i stawiam na oczyszczanie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
miałam troszkę ziaji :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Ziaji mleko kozie <3
OdpowiedzUsuńhttps://xthy.blogspot.com/
Uwielbiam produkty z Ziaji.
OdpowiedzUsuńCiekawy post ! 😊
Ja do pielęgnacji używam oleju z czarnuszki, który podobno jest cudownym specyfikiem na wszystko :) Dodatkowo na trądzik stosuje maść Curiosin która jest mega :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Nowy post -> WWW.KARYN.PL
Ja stawiam na naturalną pielęgnację :) W zimie lubię stosować kremy ochronne dla dzieci - jeżeli nie noszę makijażu bądź biegam. W tym roku moim ulubieńcem jest Baby Dream! A tak to podstawą mojej pielęgnacji jest woda różana i olej malinowy bądź różany krem z Make Me Bio :)
OdpowiedzUsuń